W zeszłym tygodniu w środowisku medycznym pojawiła się wiadomość, że znakomity specjalista, profesor Mirosław Wielgoś, nie będzie już kierownikiem I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Decyzję tę podjął rektor uczelni, profesor Zbigniew Gaciong. Lekarze pracujący w klinice protestują i podkreślają ogromne zasługi prof. Wielgosia dla polskiej medycyny matczyno-płodowej. Ale dlaczego, mimo poparcia Rady Wydziału i Komisji Konkursowej, wybitny ginekolog stracił swoje stanowisko?
Prof. Mirosław Wielgoś nie będzie już szefem kliniki. Lekarze protestują
Rektor prof. Zbigniew Gaciong, wbrew rekomendacjom Rady Wydziału i specjalnej Komisji Konkursowej, odwołał zasłużonego i cenionego specjalistę, prof. Wielgosia, ze stanowiska kierownika I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii. Lekarze w środowisku medycznym, zwłaszcza ci, którzy współpracowali z profesorem, są oburzeni i nie zgadzają się z taką decyzją. Uważają, że Mirosław Wielgoś jest niezaprzeczalnym autorytetem i wybitnym ekspertem w swojej dziedzinie.
Kierowana przez profesora klinika, oraz jej osiągnięcia, są już znane nie tylko w Polsce. O sukcesach zespołu, zwłaszcza udanych operacjach wewnątrzmacicznych, mówi się również poza granicami naszego kraju. Profesor Wielgoś i jego współpracownicy niejednokrotnie ratowali zdrowie i życie płodów, rozwijając zaawansowany program terapii płodu i leczenia wewnątrzmacicznego. Teraz przyszłość pracy kliniki jest niepewna. Zarówno lekarze, jak i pacjentki obawiają się, że funkcjonowanie placówki może być zakłócone, a to może negatywnie wpłynąć na jakość leczenia i diagnostyki.
Czy z mapy Polski zniknie kolejny, wiodący ośrodek terapii płodu? Nie jestem w stanie uwierzyć, że tak znakomity człowiek, który wnosił ogromny wkład w rozwój perinatologii w naszym kraju, członek Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, były rektor WUM, praktycznie twórca obecnego modelu diagnostyki prenatalnej w Polsce oraz szef największego ośrodka terapii płodu, traci stanowisko po wygranym konkursie, który de facto miał jedynie formalny charakter służący przedłużeniu jego sukcesów w pracy naukowej, klinicznej i dydaktycznej. Wpis prof. Marzeny Dębskiej na Facebooku
Prof. Marzena Dębska podkreśla, ile prof. Wielgoś zrobił dla polskiej medycyny prenatalnej, a jego wiedza, doświadczenie i działania były kluczowe dla wprowadzenia tak zaawansowanych metod leczenia.
W klinice, jako jedynym w Polsce, dostępny był kompleksowy zakres operacji wykonanych w terapii płodu – od transfuzji dopłodowej, w których prof. Wielgoś był jednym z pionierów i uczniem mojego męża, prof. Romualda Dębskiego – po leczenie przepukliny przeponowej, rozszczepu kręgosłupa, a ostatnio także wad serca. Wpis prof. Marzeny Dębskiej na Facebooku
Oburzeni są również inni współpracownicy profesora Wielgosia. Wysłali list otwarty do rektora Gacionga, w którym apelują o ponowne rozpatrzenie podjętej decyzji. Podkreślają w piśmie, że osoba, którą kierownictwo kliniki obejmie, ma zdecydowanie mniejsze doświadczenie kliniczne i naukowe. Decyzję władz uczelni określają jako bezprecedensową, niezrozumiałą i niesprawiedliwą. Mają również wątpliwości co do dalszej współpracy i ewentualnego obniżenia prestiżu całej placówki.
Olbrzymia strata dla polskiej perinatologii
Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników również zaskoczone taką decyzją, postanowiło wystosować list otwarty do rektora prof. Gacionga. Specjaliści podkreślają, jak wiele polska medycyna zawdzięcza prof. Wielgosowi i apelują, aby mógł on kontynuować rozpoczętą pracę i nadal ratować zdrowie i życie płodów.
Odejście światowej klasy eksperta perinatologa ze stanowiska kierownika I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM może wpłynąć na zakłócenie pracy zespołu, który profesor Wielgoś zbudował w trakcie swojej wieloletniej działalności naukowej i organizacyjnej. Ośrodek profesora Wielgosia stanowi jeden z niewielu centrów terapii płodu w Polsce.
Zarząd Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników podkreśla w liście, że skutkiem odwołania prof. Wielgosia może być "ograniczenie dostępności do wewnątrzmacicznego leczenia płodu, a co za tym idzie, zmniejszenie szans dla wielu dzieci na normalne życie".
- Badania prenatalne – Cena badań prenatalnych
- Roszkowski i jego podręcznik do HiT: fragmenty o in vitro to nie jedyne bulwersujące treści. Co jeszcze kryje książka?
- Czy religia jest obowiązkowa 2022? Zapowiedzi ministra zaniepokoiły rodziców