Ostatnio obchodziłam 25. urodziny. Może mnie znasz jako małą dziewczynkę z filmu "Tylko mnie kochaj". Chciałam ci powiedzieć, czym się teraz zajmuję w dorosłym życiu.
Jako dziecko zaczęłam swoją przygodę z aktorstwem. W wieku 8 lat zostałam rozpoznawalna w całej Polsce dzięki roli Michaliny w filmie "Tylko mnie kochaj". Byłam odważną i pewną siebie dziewczynką, która mieszkała z głównym bohaterem graniem przez Macieja Zakościelnego. Rok po premierze dostałam rolę w serialu "M jak miłość". Zagrałam również w "Magdzie M" oraz "Rodzinie zastępczej". Minęło od tego czasu wiele lat.
Julia Wróblewska nie jest już małą Michaliną. Walka z rolami dziecięcymi
Gdy zaczynałam swoją karierę aktorską, zbierałam wiele pochwał. Maciej Zakościelmny nazywał mnie małą dziewczynką z ogromnym talentem, a Gabriela Kownacka z "Rodziny zastępczej" mówiła, że kradnę całe show, gdy pojawiam się na ekranie. Jednak po skończeniu podstawówki miałam problem z pozbyciem się wizerunku dziecięcej aktorki. Widzowie nadal widzieli we mnie tylko małą Michalinę z "Tylko mnie kochaj". Kiedy zaczęłam mieć 18 lat, podjęłam decyzję o zmianie. Chciałam pozbyć się tej roli i zagrać w poważniejszych produkcjach.
Julia ma już 25 lat. Postawiła na spokój i odejście od show-biznesu
Obecnie mam już 25 lat i postanowiłam odejść od show-biznesu. Nie ukrywam, że życie na planie było proste. Byłam wystawiana na czerwonym dywanie i musiałam zachowywać się w określony sposób. Moje życie prywatne było również na wierzchu. Niedawno przyznałam się publicznie do zmagań z zaburzeniami osobowości typu borderline. Zdecydowałam się skupić na swoim zdrowiu i pomocy sobie. Przeszłam leczenie i teraz pracuję jako kelnerka. Chciałam znaleźć równowagę między życiem publicznym a prywatnym. Oto jak teraz wyglądam, jako 25-letnia kobieta.
Obecnie mam już 25 lat i postanowiłam odejść od show-biznesu. Nie ukrywam, że życie na planie było proste. Byłam wystawiana na czerwonym dywanie i musiałam zachowywać się w określony sposób. Moje życie prywatne było również na wierzchu. Niedawno przyznałam się publicznie do zmagań z zaburzeniami osobowości typu borderline. Zdecydowałam się skupić na swoim zdrowiu i pomocy sobie. Przeszłam leczenie i teraz pracuję jako kelnerka. Chciałam znaleźć równowagę między życiem publicznym a prywatnym. Oto jak teraz wyglądam, jako 25-letnia kobieta.
