Podczas ostatniej konferencji Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wprowadzenie nauki zdalnej dla wszystkich szkół od 20 grudnia do 9 stycznia ze względu na trudną sytuację epidemiczną. Poproszono ministra edukacji Przemysława Czarnka o komentarz. Co będzie po 9 stycznia?
Co ze szkołami po 9 stycznia? Minister Czarnek wyjaśnia
Podczas konferencji zapowiedziano nowe obostrzenia mające na celu walkę z pandemią. Jednym z najbardziej zaskakujących przepisów było czasowe zamknięcie szkół od 20 grudnia do 9 stycznia. Decyzja ta miała zapobiec wzrostowi zakażeń podczas świąt. Minister edukacji Przemysław Czarnek stwierdził, że nauka stacjonarna nadal jest priorytetem rządu i zostanie wznowiona po krótkiej przerwie. Decyzję o zmianie trybu nauki motywowano Bożym Narodzeniem.
Decyzję służb zajmujących się walką z koronawirusem nauczanie zdalne będzie trwać łącznie tylko 3 dni przed świętami i 4 dni po świętach, czyli do 9 stycznia. Jest to rezultat wpływu koronawirusa podczas Wigilii i Bożego Narodzenia. – Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki
Nurseries i przedszkola nie zostały zamknięte, mimo że wprowadzono te same restrykcje co do szkół. Prawdopodobnie wynikało to z trudności z zapewnieniem opieki dla dzieci, które nie mogły pozostać same w domu.
Lekcje zdalne grudzień 2021: Czy uczniowie wrócą do szkół stacjonarnych?
Wygląda na to, że zamknięcie szkół od 20 grudnia będzie tylko tymczasowe i uczniowie wrócą po 9 stycznia. Minister edukacji wyraźnie odpowiadał na pytanie o to, czy nauka zdalna może się przedłużyć.
To tylko kilka dni nauki – łącznie 7 dni, wliczając w to przerwę świąteczną. To nie trzy miesiące ani nawet miesiąc […]. Wiele placówek edukacyjnych planowało dyrektorskie dni do 7 stycznia. – Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki