Ostatnio coraz więcej dzieci trafia na kwarantannę z powodu wzrostu liczby zakażeń. Przez 10 dni nie mogą wychodzić z domu i przejdą na nauczanie zdalne. Obowiązek opieki spoczywa na rodzicach. Jeśli oboje pracują i nie mogą prosić dziadków o pomoc, pojawiają się trudności, szczególnie w przypadku małych dzieci. W takiej sytuacji przysługuje zasiłek opiekuńczy i zwolnienie, ale do tej pory przepisy nie były precyzyjne. Teraz jednak ZUS objaśnia zasady. Dziecko na kwarantannie – jak się to zmieni?
Dziecko na kwarantannie – jak się to zmieni?
Coraz więcej placówek szkolnych zostaje objętych kwarantanną z powodu pojawienia się zakażonych osób. Nauczanie zdalne zostaje wtedy wprowadzone dla uczniów z danej klasy. W takiej sytuacji rodzice często muszą wziąć zwolnienie i ubiegać się o specjalny zasiłek opiekuńczy. Nadal jest to możliwe, ponieważ kwarantanna dziecka jest traktowana jak choroba.
Jednak niekiedy rodzice mieli problemy z otrzymaniem zasiłku, szczególnie gdy ubiegali się o świadczenie na opiekę nad zdrowym dzieckiem do 8 roku życia, gdy szkoła, przedszkole lub żłobek zostały nagle zamknięte. Urzędnicy ZUS podkreślali, że przepisy w tej sprawie są bardzo nieprecyzyjne, ponieważ odnoszą się do zamknięcia całej placówki, podczas gdy czasami dotyczą jednej klasy lub oddziału.
Zmieniło się teraz Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wprowadzając precyzyjną interpretację prawa, bardziej korzystną dla rodziców.
ZUS wprowadza precyzję. "Korzystniejsze dla rodziców"
Odpowiadając na skargi rodziców dotyczące niekorzystnych decyzji ZUS w sprawie przyznawania zasiłku opiekuńczego, urzędnicy złożyli wniosek o klarowniejsze określenie przepisów w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.
Ministerstwo przychyliło się do tej prośby. Od teraz przyznanie zasiłku nie będzie już zależeć od indywidualnej interpretacji urzędnika, ponieważ przepisy będą bardziej precyzyjne. Według oficjalnego stanowiska resortu, "zamknięcie szkoły" może obejmować również wysłanie jednej klasy lub jednego oddziału na nauczanie zdalne. Ta zmiana oznacza, że wszyscy rodzice dzieci uczących się online będą mieć prawo do zasiłku opiekuńczego.
Ministerstwo przychyliło się do tej prośby. Od teraz przyznanie zasiłku nie będzie już zależeć od indywidualnej interpretacji urzędnika, ponieważ przepisy będą bardziej precyzyjne. Według oficjalnego stanowiska resortu, "zamknięcie szkoły" może obejmować również wysłanie jednej klasy lub jednego oddziału na nauczanie zdalne. Ta zmiana oznacza, że wszyscy rodzice dzieci uczących się online będą mieć prawo do zasiłku opiekuńczego.
