Paciorkowiec u noworodka występuje u 40 dzieci ale tylko nieliczne z nich poddaje się leczeniu

Photo of author
Written By Korneliusz Nowicki

Witam. Dziękuję za przeczytanie tego artykułu

Paciorkowiec u noworodka występuje u 40 dzieci ale tylko nieliczne z nich poddaje się leczeniu

Pociągnęła niezbyt fortunne zadanie na swoje barki – przeredagować dostarczony tekst, zachowując jego podstawowe znaczenie, ale jednocześnie nadając mu oryginalności i wyraźnego głosu. Oczywiście, musiałam również pamiętać o zachowaniu wszystkich znaczników HTML w tekście. To nie było takie łatwe, ale zaczęłam od zamiany nieco sztywnego i trudnego do zrozumienia języka na prostszy i przyjemniejszy dla czytelnika 8 klasy.

Oto przeredagowany tekst:

Noworodkowe zakażenie paciorkowcami to problem, z którym spotyka się aż 40% dzieci, ale tylko nieliczne z nich poddaje się leczeniu. Bakterie, które najczęściej są odpowiedzialne za to zakażenie, to Streptococcus agalactiae, znany jako paciorkowiec grupy B (GBS). Normalnie, te bakterie żyją w naszym organizmie i pomagają nam zwalczać inne szkodliwe drobnoustroje. Jednak w niektórych przypadkach mogą stać się zagrożeniem, szczególnie dla noworodków. W takich sytuacjach mogą wywołać posocznicę, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie szpiku lub nawet śmierć. Dlatego paciorkowiec u noworodka jest uważany za jeden z głównych powodów zakażeń w okresie okołoporodowym.

  • Paciorkowiec u noworodka może prowadzić do poważnych powikłań w okresie okołoporodowym.
  • Bakterie paciorkowca są odpowiedzialne za posocznicę, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i zapalenie szpiku. 20% zakażeń kończy się śmiercią.
  • Noworodki zostają zakażone paciorkowcem przez kontakt z bakteriami obecnymi w pochwie.
  • Prawdopodobieństwo występowania bakterii GBS u kobiet szacuje się na 10-30%. Wysokie BMI ciężarnej zwiększa ryzyko zakażenia.
  • Faktory zwiększające ryzyko zakażenia u noworodka to przedwczesny poród, poród trwający powyżej 12 godzin i pęknięcie błon więcej niż kilkanaście godzin przed porodem.
  • Niższa masa urodzeniowa sprawia, że dzieci są bardziej narażone na zakażenie.
  • Objawy zakażenia paciorkowcem mogą pojawić się zarówno tuż po porodzie, jak i w ciągu 3-4 tygodni po narodzinach.
  • Zakażenie noworodka przez osoby inne niż matka lub w szpitalu jest rzadkie.
Paciorkowiec u noworodka występuje u 40 dzieci ale tylko nieliczne z nich poddaje się leczeniu

Paciorkowiec u noworodka

Paciorkowiec jest najczęstszą przyczyną zakażeń podczas porodu. Noworodki są zarażane przez bakterie paciorkowca dotykając ich błon śluzowych. Szacuje się, że średnio 2-4 na 1000 noworodków jest zakażonych paciorkowcem, a 20% z nich umiera. Dlatego od 8 kwietnia 2011 roku w Polsce badanie na nosicielstwo paciorkowca jest obowiązkowe dla wszystkich kobiet w ciąży.

Przeczytaj więcej artykułów  Najciekawsze filmy o kotach dla dzieci Co powinni obejrzeć miłośnicy futrzanych pupili

Paciorkowiec a poród

Paciorkowiec u noworodka występuje u 40 dzieci ale tylko nieliczne z nich poddaje się leczeniu

Najczęstsze zakażenie paciorkowcem u noworodków następuje podczas porodu. Bakterie paciorkowca kolonizują dolny odcinek przewodu pokarmowego i odbyt matki i mogą zostać przeniesione do pochwy. Dlatego tak ważne jest badanie na obecność bakterii paciorkowca. Wymaz z pochwy powinien być pobrany między 35. a 37. tygodniem ciąży.

  • Podwyższona temperatura matki (powyżej 38 stopni Celsjusza),
  • Przedwczesny poród,
  • Niska masa urodzeniowa dziecka (poniżej 500g),
  • Pęknięcie błon na kilkanaście godzin przed porodem,
  • Poród trwający ponad 12 godzin.

Jeśli chodzi o naturalny poród, to podanie antybiotyków dożylnie podczas porodu minimalizuje ryzyko zakażenia. Tak naprawdę tylko niewielka liczba dzieci zakażonych paciorkowcem ma objawy chorobowe wywołane przez Streptococcus agalactiae.

Sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku cesarskiego cięcia. Jeżeli pęknięcie błon płodowych już nastąpiło lub decyzja o cesarskim cięciu jest podjęta, ciężarnej podaje się antybiotyki. Jeśli jednak cięcie jest planowane i nie doszło do pęknięcia błon płodowych, nie ma potrzeby podawanai antybiotyku. W takiej sytuacji nie ma kontaktu dziecka z bakteriami z pochwy.

To jest przeredagowany tekst. Mam nadzieję, że udało mi się nadać mu nowego ducha, ale zachować ważne informacje.

Dodaj komentarz