Wiem, że każdy ma w domu miejsce, do którego dzieciaki próbują się dostać bez względu na okazję. Na przykład gdy sprzątamy po obiedzie lub czytamy książkę. Po prostu zawsze na powierzchni znajdują się jakieś smakołyki, co wydaje się być niezależne od tego, czy jedliśmy już obiad czy nie.
Jeśli się zastanowić, to jest to dość znajoma sytuacja, prawda? Ale teraz wyobraź sobie, co by było, gdyby twoje dziecko próbowało dostać się do miejsca, w którym trzymasz tran. Tak, ten olej rybny miałby smak jak pyszny syrop malinowy.
Zastanawiasz się pewnie, czy to możliwe? Otóż, tak jest. Trany z Domowej Apteczki to właśnie taki smaczny tran w smakach malinowym, mango i brzoskwiniowym. Dzieci je polubią, nawet pomimo tego, że nie zawierają dodatku cukru, bo mają naturalnie występujące cukry. Sama słyszałam, jak dzieci proszą o te trany:
"Mamo, to pyszne, mogę jeszcze?"
"Mamuś, przecież dzisiaj jeszcze nie piłam syropu."
To dopiero byłby hit, gdyby dzieci tak dawały nam do zrozumienia, że jeszcze nie dostały swojej dawki tranu.
Oprócz tego, że to pyszny smakołyk, to również wspiera rozwój i wzmacnia odporność dziecka. A to bardzo ważne teraz, gdy zbliża się sezon jesienno-zimowy.
Tran z Domowej Apteczki to nie tylko smakołyk. Zawiera kwasy Omega-3, witaminy i alkiloglicerole, które są dobrym wsparciem dla rozwoju, odporności i układu odpornościowego dziecka.
Ponadto, nie pachnie jak ryba! Smakuje jak maliny, brzoskwinie czy inne owoce, a konsystencja przypomina jogurt. Dzieci je polubią, a ty nie będziesz musiał/a się zastanawiać, gdzie ukryć tran przed nimi.
Pamiętaj jednak, że trany to nie typowe smakołyki. Dzieci nie powinny podjadać leków i suplementów dietetycznych. Trzymaj je w miejscu, do którego dzieci nie mają dostępu. Dawkowanie trzeba zawsze dostosować do zaleceń lekarza.
No i gdzie ty trzymasz swoje tranowe zapasy?
