Dzięki ograniczonej liczbie dostępnych produktów w okresie PRL, popularne stały się proste przepisy, które nie wymagały wielu składników. Ta sytuacja rozwijała pomysłowość kulinarą i wprowadziła do polskiej kuchni wiele pysznych przepisów, często opartych głównie na mące i ziemniakach. Jedno z tych dań królowało na naszych stołach, ale dziś jest nieco zapomniane.
To danie królowało na stołach za czasów PRL
Wiele dań, które były bardzo popularne w czasach PRL, dzisiaj już nie są tak powszechne. Jednak czasami każdy z nas przypomina sobie smak dzieciństwa, na przykład odwiedzając rodzinne strony lub oglądając stare filmy.
Jednym z takich tradycyjnych dań są z pewnością szare kluski. Dziś już mało kto je przygotowuje, a młode pokolenie nawet nie zna tego smaku. Jednak zjedzenie takiego dania po latach to wspaniałe doświadczenie i niepowtarzalna podróż sentymentalna.
W PRL szare kluski często gościły na naszych stołach, ponieważ były proste w wykonaniu i nie wymagały wielu składników. To właśnie surowe ziemniaki nadawały im charakterystyczny, szary kolor.
Przepis na czarne kluski
Pomimo że na talerzu nie wyglądają jak potrawa z luksusowej restauracji, to mają przepyszny smak. Nie potrzebujesz również wielkich umiejętności kulinarzych, aby je przygotować. Poniżej znajdziesz przepis, który pochodzi ze strony skutecznie.tv.
- 2 kg ziemniaków
- 1 całe jajko
- 2-3 szklanki mąki pszennej
- 1 cebula + 2-3 plastry wędzonego boczku lub słoniny do polania klusek
(w wersji bezmięsnej można użyć oleju lub oliwy) - 3/4 kg kiszonej kapusty
- 2-3 plastry wędzonego boczku lub słoniny
(opcjonalne, dla smaku, więc np. w wersji bezmięsnej można pominąć) - 1 liść laurowy
- kilka kulek ziela angielskiego lub 1/3 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
- ok. 200 ml wody do duszenia kapusty (+ więcej w razie potrzeby do podlewania w trakcie duszenia)
Sposób przygotowania znajdziesz w poniższym filmie:
- Czy można zamrozić mięso po rozmrożeniu i ugotowaniu? Te kwestie są kluczowe dla naszego zdrowia
- Pół kilo mąki – ile to szklanek? Niezawodny przelicznik kuchenny
- Do mąki wlewam szklankę coli. Rodzina zajada się tym przysmakiem co niedzielę