"Zabawka" Mój pierwszy vape wywołała duże zamieszanie w internecie. Opis produktu sugerował, że był stworzony dla najmłodszych, którzy nie mogą palić zwykłych papierosów elektronicznych i czują się wykluczeni z grona vaperów. Oczywiście okazało się, że to wszystko był tylko wymysł jednego człowieka. Na szczęście "Mój pierwszy vape" to tylko fikcja i nie jest dostępny do kupienia.
Latem 2017 roku pojawiła się informacja w internecie, że na rynku zabawek pojawiło się kontrowersyjne urządzenie – imitacja elektronicznego papierosa dla dzieci. Wiele osób było oburzonych, szczególnie rodziców. Zwracali uwagę na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą taka "zabawa" i jak negatywnie może wpływać na nawyki dzieci już od najmłodszych lat.
Producent twierdził w opisie zabawki, że jest ona przeznaczona dla dzieci powyżej 9. miesiąca życia, aby nie czuły się wykluczone, kiedy wszyscy wokół nich palą. Reklama podkreślała także, że teraz rodzina może spędzać czas razem – rodzice paląc elektroniczne papierosy, a maluch "bawiąc się" plastikową imitacją.
Na szczęście szybko okazało się, że żadna firma zabawkowa nie wpadła na tak głupi pomysł. Cała akcja była jednym wielkim żartem.
Okazało się, że zabawka nie istnieje, a całe zamieszanie zostało wywołane przez dyrektora ds. reklamy Adama Padillę. Twórca tego kontrowersyjnego pomysłu przyznał później, że miał tylko na celu stworzenie żartu. Dowcip szybko rozeszły się po całym internecie i przyczynił się do wzrostu popularności Adama Padilli.
Czytelnicy pytają o "Mój pierwszy vape" – gdzie go kupić?
Ta "zabawka" była tylko internetowym żartem, więc nie da się jej nigdzie kupić.
E-papieros jako zabawka dla dzieci – gdzie go znaleźć?
"Mój pierwszy vape" dla dzieci to po prostu internetowy żart. Nie ma możliwości kupienia go nigdzie.
