Nowy rząd zapowiedział, że w tym roku pensje nauczycieli wzrosną o 30% dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, oraz o 33% dla nauczycieli początkujących. To spełnienie długo występującego postulatu związków zawodowych i samej społeczności nauczycielskiej. Ale czy te podwyżki obejmą również nauczycieli w szkołach niepublicznych?
Podwyżki dla nauczycieli w szkołach niepublicznych
Podwyżki dla nauczycieli weszły w życie oficjalnie 1 stycznia 2024 roku. A odpowiednie środki na ten cel zapewnił niedawno przyjęty budżet. Średnie wynagrodzenia nauczycieli wzrosną w tym roku o 30% dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, oraz o 33% dla nauczycieli początkujących.
Ministerstwo Edukacji poinformowało, że "średnie wynagrodzenia dla początkujących nauczycieli wzrosną o 1577 zł, dla nauczycieli dyplomowanych o 1720 zł, a dla nauczycieli mianowanych o 2198 zł". Oznacza to również wzrost wynagrodzenia zasadniczego oraz niektórych innych składowych pensji nauczycieli. Wyższe zarobki trafią do nauczycieli już wkrótce, wyrównując do daty 1 stycznia.
Nowe przepisy dotyczą jednak tylko nauczycieli zatrudnionych w szkołach publicznych. Jednakże, prawdopodobnie nauczyciele w szkołach prywatnych także mogą liczyć na wzrost wynagrodzenia. Dyrektorzy tych szkół z pewnością będą chcieli zachować obecnych nauczycieli oraz przyciągnąć nowych kandydatów.
Podwyżki dla nauczycieli w przedszkolach prywatnych
Podwyżki o 30% mogą otrzymać także nauczyciele wychowania przedszkolnego pracujący w placówkach publicznych. Właściciele i dyrektorzy przedszkoli prywatnych nie są zobowiązani do stosowania przepisów tej ustawy, ale na pewno będą musieli dostosować się do rynku pracy i być może wprowadzą również podwyżki.
Czy czytelnicy pytają o wzrost wynagrodzenia w szkołach?
Czy będzie podwyżka dla nauczycieli w szkołach prywatnych?
Decyzję o podwyżkach dla nauczycieli w szkołach niepublicznych podejmują dyrektorzy tych placówek, ponieważ pensje nie są tam uregulowane ustawą.
Decyzję o podwyżkach dla nauczycieli w szkołach niepublicznych podejmują dyrektorzy tych placówek, ponieważ pensje nie są tam uregulowane ustawą.
